- Czytanie dzieł literackich nie jest „prostą” rozrywką, wymaga skupienia, czasem przemyślenia tego, co się przeczytało. Serfowanie po Internecie z kolei jest uważane przez dorosłych za łatwe i przyjemne, dlatego też dzieci uznają je za bardzo atrakcyjne, dające im wiele możliwości.
- Ciągłe przerzucanie uwagi – z tekstu wiadomości na film z YouTube’a, następnie na reklamę odzieży, sprawdzanie Facebooka, odczytanie maili – nie pozwala dostatecznie się skupić, powtórzyć, a co za tym idzie – przetworzyć i na długo zapamiętać informacje, jakie odnajdujemy w Internecie. „Poruszający się obraz, postrzegany na płaskim ekranie telewizora, nie tworzy w umyśle małego dziecka reprezentacji przedmiotów istniejących w rzeczywistości, buduje fałszywe ścieżki poznawania świata".
- Najmłodsi zostają zatem odgrodzeni „technologicznym murem” od swoich rówieśników, rodziców, dziadków, nauczycieli, a ta zapora skutecznie uniemożliwia im komunikację z innymi ludźmi.
Odpocznij od technologii! - weź do ręki książkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz